Za oknem było zimno, mokro a w Sosnowym zakątku zrobiło się wczoraj ciepło i przytulnie.
Tyle super kobiet w jednym miejscu, tyle emocji, pomysłów ... Nie mogło być inaczej !
Oddałyśmy się wczoraj pasji tworzenia notesów :
Nie wiem jak to się stało, ale w ferworze walki z bindownicą, a może z powodu późnej pory nie zrobiłam żadnego zdjęcia wykończonego notesu Dominiki. Jest tylko to- podczas pracy. Wielka szkoda...
To dzieło Emilki i Justyny:
Notes na zapiski Beatki o dzieciach :-) Notes ma dwie pierwsze okładki, bo można go oglądać od strony synowskiej i drugiej - córeczki.
Dzieło Kasi:
Przepiśnik Ewy:
Trzymajcie się cieplutko!
Ania-Sosna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz