czwartek, 20 września 2012

Letnich uniesień ciąg dalszy...

Było naprawdę energetycznie, gdy w Pluskach wzięłyśmy się za malowanie.
Ja zachwycona warsztatami Cynki podczas Warszawskiego Zlotu scraperek w czerwcu, ochoczo zaczęłam namawiać dziewczyny do kolorowego szaleństwa.
Nie było to takie proste, bo każda ma swoje ulubione kolory i styl.  Było o tyle ciekawie, że wiele się o sobie dowiedziałyśmy podczas malowania i odkryłyśmy nowe możliwości. Czasem warto spróbować czegoś nowego.
Efekt pracy często zaskoczył nawet same autorki :-)
Nie będę się rozpisywała o tym jak malowałyśmy, jakich technik używałyśmy, odsyłam Was na bloga Cynki; CYNKOWE POLETKO. Powiem tylko, że lepiłyśmy, używałyśmy stempli, szablonów no i szalałyśmy z kolorami.
Mojej pracy niestety nie ma, bo wkleiłam do niej zdjęcia dzieci i dostałam zakaz  publikowania :-(
Syn jest nieubłagany...

Justynka:

Emilia:



 Joanna:


 Ksenia:

Wkrótce decoupage, tyle ciekawych prac i radości...
Sosna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz