Zmogło mnie jakieś choróbsko i jak nigdy, przez parę dni przeleżałam w łóżku. Zupełnie nie miałam siły by zrobić cokolwiek nie mówiąc już o twórczej wenie...
Ale siły powoli wracają i dziś walentynkowa kartka :-)
Karteczka powstała z wycinankami z nowego nabytku w pracowni : maszynki do wycinania: Sizzix Eclips ( tak to mnie mój mąż uszczęśliwia :-) obsypując kreatywnymi prezentami. )
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :-)
Ania-Sosna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz